Gdy pierwszoklasista nie radzi sobie z nauką – jak mu pomóc?

Dla dzieci pierwsze dni w szkole mogą być bardzo trudne, wszak trzeba przystosować się do wielu zasad. Jednak większość uczniów bardzo łatwo asymiluje się do nowych warunków i nie ma też problemu z kontaktem z rówieśnikami. Dla nauczycieli wyzwanie pojawia się wtedy, gdy dane dziecko nie radzi sobie z nauką, a przyczyn takiego stanu rzeczy może być naprawdę wiele. Nauczanie wczesnoszkolne obejmuje nie tylko samo prowadzenie zajęć, ale również szczególną dbałość o psychikę ucznia, która dopiero się rozwija. Zatem jak można pomóc dziecku, które nie radzi sobie z nauką?

Każde dziecko jest inne

Edukacja wczesnoszkolna kładzie szczególny nacisk na podmiotowe traktowanie, co dotyczy oczywiście wszystkich dzieci. Jednak na samym początku wielu 7-latków ma pewne problemy z wytrzymanie 45 minut w ławce, szczególnie że w przedszkolu mogli spędzać czas na zabawie, tak w szkolne muszą być w pełni skupieni, a jednocześnie nie mogą przeszkadzać w prowadzeniu lekcji. Bywa, że odczuwają tęsknotę za rodzicami. Dlatego pełne zrozumienie ucznia jest tak ważne. Jasno trzeba przyjąć zasadę, że każde dziecko jest inne, zatem może wykazywać inne potrzeby, ale i inne problemy. Choć nauczyciel jest jeden, a uczniów około 20, to niezbędne jest zaspokojenie potrzeb natury psychicznej i społecznej każdego z nich. Wymaga to od pedagoga prowadzenia obserwacji i wysnuwania wniosków.

Pierwsze problemy z materiałem

Jak wiadomo, na samym początku dzieci poznają literki, uczą się także je pisać, a ponadto aby wyrobić charakter pisma oraz poprawnie prowadzić linie, zaczynają od rysowania szlaczków. Takie ćwiczenia można prowadzić na lekcjach, ale również warto zadawać krótkie zadania domowe, tak aby dzieci powoli przystosowywały się do panujących zasad i norm. Również, gdy dzieci na lekcji rysują, na bieżąco trzeba sprawdzać ich potrzeby. Jeżeli okaże się, że już na tym etapie występują problemy, to należy jak najszybciej wprowadzić odpowiednie rozwiązania, które w dużej mierze polegają na zwiększeniu ilości ćwiczeń, które dziecko może wykonywać w domu, pod okiem rodziców. Ale należy oczywiście przestrzegać opiekunów, że pomoc nie obejmuje wykonywania ćwiczeń za nich. Warto także poinformować rodziców, że problemy z pisaniem prostych linii czy znaków nie sprawiają, że dzieci na dalszym etapie nadal będą wykazywały jakiekolwiek problemy, zatem nie jest to żaden zwiastun trudności w nauce, jednak na tym etapie konieczne jest wdrożenie takich rozwiązań, które w krótkim czasie przyniosą najbardziej oczekiwanie efekty.

Zajęcia wyrównawcze

Edukacja wczesnoszkolna obejmuje szeroki zakres materiału, który dziecko musi pojąć, aby było przygotowane do dalszej nauki. Jeżeli występują zaległości na samym początku edukacji, to ważne, aby taki uczeń uczestniczył w zajęciach wyrównawczych, gdzie można nadrobić materiał. Oczywiście wcześniej należy o tym fakcie poinformować rodziców. Warto jeszcze pamiętać, że przy prowadzeniu zajęć wyrównawczych bardzo potrzebne są odpowiednie pomocne naukowe. Można mieć wydruki, na których wykropkowane są literki bądź liczby i dziecko ma za zadanie je połączyć. Poprzez takie ćwiczenia można szybko dokonać pełnej diagnozy problemu. Z kolei jeżeli występują problemy z czytaniem, to być może konieczna będzie odpowiednia diagnoza psychopedagogiczna.

Poznaj przyczynę problemów z nauką u dzieci

Przyczyn takiego stanu rzeczy może być sporo. Jedną z nich jest występujący stres, z którym dziecko nie potrafi sobie poradzić. Może być on spowodowany trudną sytuacją w domu, albo też wynikać z problemów z asymilacją w grupie rówieśniczej. W jednym i drugim przypadku konieczna jest interwencja. Może także się okazać, że dziecko wychowuje się w dysfunkcyjnej rodzinie i nie ma zwyczajnie odpowiednich warunków do nauki, w takiej sytuacji niestety problem będzie się pogłębiał. Bardzo ważne jest wezwanie rodziców w celu omówienia problemu i wdrożenia rozwiązań. Bywa też konieczność powiadomienia odpowiednich instytucji.

Nauczanie wczesnoszkolne nie jest zwyczajną pracą, powinno być też traktowane jako powołanie i misja. Niestety często bywa bardzo trudne, ale może dać też wiele satysfakcji.

Artykuł sponsorowany